WIADOMOŚCI

  • 06.05.2011
  • 5164
Vettel: właściwie nic się nie stało
Vettel: właściwie nic się nie stało
Sebastian Vettel podczas pierwszej sesji treningowej rozbił bolid, przez co nie mógł wziąć udziału w popołudniowych zmaganiach kierowców. Młody Niemiec uważa jednak, że nie przeszkodzi mu to w walce w sobotę i w niedzielę, gdyż zna dobrze tor w Turcji. Mark Webber natomiast był zadowolony z działania systemu KERS, który dotychczas przysparzał mu najwięcej problemów.
baner_rbr_v3.jpg
Mark Webber
„Dziś dowiedzieliśmy się dość dużo. Z nowymi zasadami jazda tutaj jest bardzo wymagająca, a rano było dodatkowo trudno z racji na pogodę. Musieliśmy przełożyć wiele zaplanowanych prac na popołudnie, ale wszystko poszło gładko. Sebastian miał rano zdarzenie, które może przytrafić się każdemu z nas. Zespół podzieli się z nim danymi, które zebraliśmy popołudniu. KERS pracował bardzo dobrze, za każdym razem, gdy go używałem, zdobywam doświadczenie, więc jak na razie jest dobrze”.

Sebastian Vettel
„Nie mogłem wiele zrobić, aby powtrzymać bolid przed uderzeniem w ścianę. Najważniejsze jest jednak to, że nic mi się nie stało. Niestety nie udało się przygotować bolidu na drugą sesję, uszkodzenia były zbyt duże, przepraszam za to mechaników. To powoduje, że jutro będzie trochę trudniej, ale nie wydaje mi się, że będzie jakiś problem, znamy ten tor dobrze, a ostatecznie straciliśmy tylko popołudniową sesję. Jestem wciąż pewny – stawka jest blisko siebie. Miałem dziś trochę czasu, oglądałem czasy kierowców, które były bardzo interesujące”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Marti

06.05.2011 18:35

0

Hmmm Vettel, aleś urwał! ;)


avatar
Konik_mekr

06.05.2011 19:31

0

Nie ma za co przepraszać mechaników;) I tak nie mają zazwyczaj za dużo roboty:). No ja liczę, że dzięki temu dojdzie do jakiegoś przetasowania w stawce, choć oczywiście wolałbym, by do przełamania dominacji Vettela dochodziło w czasie walki na torze.


avatar
McLfan

06.05.2011 20:25

0

Ale gada bzdury. Z jednej strony nic się nie stało z autem, a z drugiej nie zdążyli go przygotować na drugą sesję. :]


avatar
Ananas

06.05.2011 21:05

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole: Vettel - Webber Kwalifikacje 3 - 0 Wyścigi 3 - 0


avatar
Piotre_k

06.05.2011 21:10

0

McLfan: czytaj z sensem, Vettel powiedział, że jemu nic się nie stało a nie autu :) Najważniejsze, że Red Bulla ciągle natrafia na jakieś przeszkody, tak samo, jak rok temu. Dzięki temu można liczyć na wyrównaną czołówkę, zamiast układu: Sebastian, długo długo nic, Mark, długo długo nic i cała reszta stawki


avatar
Piotre_k

06.05.2011 21:11

0

Red Bull, nie Red Bulla oczywiście


avatar
miki26

06.05.2011 21:11

0

@3. McLfan Ponoc bolid RBR jest bardzo skomplikowanie poskladany, az mechanicy maja problem zlozyc go na czas :D. Przydalby sie jeszcze jeden taki dzwon w 3 treningu jutro rano :D


avatar
McLfan

06.05.2011 21:38

0

SV: "Najważniejsze jest jednak to, że nic mi się nie stało." Mam wrażenie, że tego MI nie było wcześniej, ale OK. :P


avatar
Skoczek130

06.05.2011 22:25

0

Będzie dobrze!!! Liczę na DUBLECIK!!! :))


avatar
Skoczek130

06.05.2011 22:28

0

@McLfan - już nie czepiaj się takich rzeczy. Dobrze Ci @Piotre_k napisał! Mam nadzieje, że ten weekend nie będzie dla Ciebie przyjazny - bo RBR ma zamówione dwa pierwsze miejsca! ;]


avatar
kobold

06.05.2011 22:57

0

Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, że bolid RB jest wykonany ze dwie klasy wyżej od pozostałych. Konstrukcja innego zespołu po takim błędzie zrobiłaby ze dwa piruety przed dotarciem do bandy, a ten zaczepiwszy o krawężnik zmienił tylko kierunek jazdy i gdyby było więcej miejsca wyszedłby z tego bez problemu.


avatar
6q47

06.05.2011 22:58

0

Słowa Seby zioną pewnoscią siebie. Ok, że zna tor, że sobie poradzi pomimo "urwania" sesji treningowej... Wniosek? Czyżby RB6 i RB7 nie mają większych różnic w kwestii ustawień trakcji? Czy o czymś to świadczy?


avatar
McLfan

06.05.2011 22:59

0

Skoczek, Ty się tak nie spiiinaj, jak to było w jakimś filmie, czy tam bajce. :P


avatar
piwoholik

06.05.2011 23:13

0

@7. miki26 "Przydalby sie jeszcze jeden taki dzwon w 3 treningu jutro rano :D" Wtedy Mark będzie musiał oddać swój bolid "koledze" :P


avatar
Ilona

06.05.2011 23:52

0

Nie ma za co przepraszać. Tak jak mówi Mark - przytrafić może się każdemu. Najważniejsze w tej sytuacji, że jemu nic się nie stało. Może być trochę trudniej, ale da radę, na pewno.


avatar
athelas

06.05.2011 23:56

0

Jak będzie sucho, nie liczcie, że Seb znowu wydzwoni. Taki błąd na deszczu mógł się zdarzyć każdemu. Webber, który oddaje bolid? Jeśli Vettel go lepiej wykorzysta (a z tego co wiem to tak właśnie robi) to w sumie ok. Dodatkowo Webber z końca stawki lepiej sobie radzi, to tym bardziej powinien oddać i startować z pit lane :D (na podstawie czasów z treningów dopuszczą go pomimo 107%)


avatar
atomic

07.05.2011 08:48

0

RK powiedziałby:najważniejsze,że sprzęt cały i mogę jechać dalej


avatar
dziarmol@biss

07.05.2011 09:13

0

Nic się nie stało..... Znamy tę piosenkę kibiców po przegranych meczach naszych "orłów" >>Nic się nie stało......(tu wstaw adresata hymnu żałobnego) nic się nie stało<< Ale jak by co to Helmut zapowiedział poprawienie KERS'u i Webber niestety znowu ogląda plecy Vettela....ech. Takie tam..


avatar
cummulus

07.05.2011 10:08

0

Ja tez mam nadzieje na dublecik, ale McLarena ;) pozdrawiam kibicow RBR


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu